czwartek, 16 kwietnia 2015

Opinie osób, które podpisały umowę leasingową

Umowa leasingu na samochód

Szczerze mówiąc opinie w Internecie, które czytałem dość sceptycznie nastawiały mnie do tego całego leasingu. Potrzebowałem samochodu firmowego. Nie chciałem jednak brać kredytu, ponieważ ostatni przysporzył mi niemałych problemów. Kupno samochodu nowego w salonie przekraczało możliwości finansowe mojej firmy. Postanowiłem więc zaryzykować. Umowa leasingu została podpisana, zawarłem długoterminową umowę. W tym roku zaczął się ostatni rok leasingowania. Muszę przyznać, że umowa leasingu opisywana niepochlebnie w sieci, przynajmniej w moim przypadku, kompletnie się różniła. Jestem zadowolony, nie płaciłem żadnych kar, w razie problemów zawsze mogę zwrócić się o pomoc do firmy leasingowej.

Umowa podpisana na służbowe auto

Moje doświadczenia nie są najlepsze. Połowicznie jest to moja wina. Mogę jedynie obwiniać swoją głupotę. Bez zastanowienia podpisałem umowę leasingu w jednej z firm leasingowych. Wszystko wydawało się być idealne i opłacalne. Oczywiście, już w tym momencie powinna mi się zapalić lampka ostrzegawcza, jednak byłem zaślepiony. Umowa leasingu została podpisana po pobieżnej jej analizie. I tak zaczęły się problemy. Pierwszą nieprzewidzianą opłatą była konieczność zapłaty za transport samochodu. Kolejny raz spóźniłem się o kilka dni z zapłatą raty leasingowej, co poskutkowało sporą karą finansową. Wymieniłem też w aucie radio i zainstalowałem czujniki parkowania. Po każe finansowej, na zawsze zapamiętam, że leasingowanego przedmiotu nie można bez wiedzy leasingodawcy przerabiać.

Umowa na maszyny

Można powiedzieć, że jestem stałym klientem firm leasingowych. Od czasu, kiedy rozpocząłem prowadzenie własnej działalności gospodarczej zawarłem umowy na samochód i sprzęt do firmy. Umowa leasingu za każdym razem była przeze mnie dokładnie analizowana, wszystkie wątpliwości były wyjaśniane z konsultantami. Mogę śmiało polecić takie rozwiązanie. Otrzymałem nowe, eleganckie auto, która zawsze pomaga mi wywrzeć dobre pierwsze wrażenie na klientach. Co więcej, otrzymałem najnowsze i najlepsze maszyny do swojej firmy. Dzięki temu mogę zaoferować klientom usługi najwyższej jakości, w jak najlepszym wydaniu. Na pewno w przyszłości podpiszę jeszcze nie jedną umowę leasingową.

czwartek, 9 kwietnia 2015

Umowa leasingu - moje doświadczenia

Umowa leasingu – podpisanie

Podpisywanie pierwszej umowy leasingu jest stresujące. Szczególnie w przypadku, gdy w Internecie przeczyta się dużo opinii. Część z nich nie jest pochlebnych i odradza leasing. Oczywiście w sieci każdy może wypowiedzieć się na każdy temat. Istnieje przeświadczenie, że w sieci każdy jest ekspertem. Oczywiście, niektórzy ludzie mogą uznawać, że umowa leasingu była błędem. Są to z reguły ludzie, którzy albo nie wiedzieli na co się piszą, albo nieuważnie przeczytali umowę. Każda firma leasingowa ma inne zasady i inaczej sformułowaną umowę leasingu. Dlatego porównanie ofert od różnych firm leasingowych jest bardzo wskazane. Niektórzy narzekają, że umowa leasingu nie mówiła nic o tym, że jeśli spóźnią się z odbiorem auta to będą musieli zapłacić jakąś dodatkową kwotę. Oczywiście, że w umowie jest taki zapis. Gdyby go nie było, dodatkowa opłata nie byłaby konieczna. Dlatego nie można podpisać umowy przed jej dokładną analizą. Najważniejsze rzeczy zawarte są w OWUL-u. To właśnie tam można znaleźć informacje o ewentualnych dodatkowych kosztach, które przyjdzie nam w różnych sytuacjach ponieść.

Moja pierwsza umowa leasingu

Nie ukrywam, że byłem bardzo zestresowany. Trochę uspokoiłem się po rozmowach ze znajomymi, którzy także zdecydowali się na leasing w tej firmie leasingowej. Mieli same pozytywne odczucia. Dlatego pomyślałem, że to będzie odpowiednie dla mojej firmy. I tak po wszelkich wstępnych formalnościach, spełnionych wymaganiach stanąłem przed zadaniem ostatecznym – podpisaniem umowy na leasing. Umowa leasingu od tej firmy była przeze mnie analizowana już wcześniej. Mimo wszystko, kiedy ją otrzymałem dokładnie całą przestudiowałem. Gdy miałem jakieś wątpliwości to od razu pytałem konsultanta, który rzeczowo na nie odpowiadał. I stało się, podpisałem umowę. Chodziło o leasing samochodu w leasingu operacyjnym. Zapłaciłem opłatę wstępną i odebrałem auto. Umowa leasingu obowiązuje mnie już od roku. Jak do tej pory nie miałem żadnych problemów. Nie pojawiły się też żadne dodatkowe opłaty, więc jestem bardzo zadowolony. Auto także świetnie się sprawuje.

środa, 1 kwietnia 2015

Umowa leasingu powinna zostać dokładnie przeanalizowana

Porównaj kilka umów

Odpowiednie przygotowanie się przed podpisaniem umowy leasingu może zaoszczędzić nam sporo wydatków już w trakcie trwania leasingu. Umowa leasingu może zawierać opłaty, o których nie poinformuje konsultant, a nieuważne przeczytanie umowy ich nie ujawni. Najlepiej przeanalizować kilka umów leasingowych różnych firm opartych na takich samych zasadach. Czyli wybieramy takie same auto, taki sam czas leasingu, taką samą jego formę. Uważnie przestudiuj Ogólne Warunki Umów Leasingowych w każdej z tych umów. To właśnie w tych warunkach kryją się szczegółowe opisy, które regulują postępowanie firmy leasingowej w przypadku sytuacji losowych. Między innymi opisane jest stanowisko i postępowanie firmy w przypadku szkody całkowitej. Umowa leasingu a konkretnie OWUL może także zawierać zapisy, które będą bardzo na niekorzyść niektórych przedsiębiorców. Niektóre firmy zamieszczają w umowie zapis o tym, że w przypadku wyjazdu zagranicę konieczne jest uiszczenie opłaty o jakieś wysokości.

Mylne pierwsze wrażenie

Po analizie kilku umów leasingowych może okazać się, że oferta, która na początku wydawała się najbardziej atrakcyjna cenowo, w rzeczywistości jest najdroższa i nieopłacalna. Umowa leasingu może zawierać takie zapisy, które akurat dla naszej firmy i jej działalności okażą się szkodliwe i narażą nas na straty finansowe. Oferta, która może być droższa o niewielką kwotę może zawierać inne zapisy, dzięki którym nasza firma nie będzie narażona na niepotrzebne ryzyko. OWUL określa zasady odnośnie wcześniejszego rozliczenia umowy leasingu. Niektóre firmy leasingowe tworzą zapisy, w myśl których przyjdzie nam zapłacić dużo więcej niż wynosiła suma pozostałych opłat umowy. Inne firmy jasno informują o tym, co dzieje się w przypadku wcześniejszej umowy, a także mają o wiele korzystniejsze warunki przedwczesnego jej zakończenia. Warto również sprawdzić zapis, który informuje o tym, czy w przypadku wadliwego przedmiotu leasingowego możemy odstąpić od umowy i czy będzie się to wiązało z dodatkowymi kosztami. Jak widać, umowa leasingu jest skomplikowana i warto dokładnie przeanalizować każdy punkt, aby później nie żałować. Warto także zasięgnąć opinii osób, które w danej firmie leasingowej już brały leasing.